NAJWIĘKSZA ROZGRYWKA POLSKIEJ SCENY ARMA2 2014
12.07.2014 – Co@97+ Last Enlistment
Randze wydarzeniu nadaje fakt, .że udział w rozgrywce brali zaproszeni redaktorzy związani z działami i serwisami dla graczy z gazeta.pl i polygamia.pl. Byli oni wirtualnie obecni „na całym polu walki ” w celu zebrania materiałów i nagrań potrzebnych do artykułów o tym przedsięwzięciu.
Zostały zaproszone jedynie 4 wyselekcjonowane klany z zewnątrz w tym Veterani ,którzy otrzymali 2 wyższe stanowiska dowódcze co traktujemy jako dodatkowe wyróżnienie.
ARMA2
Typ: JointOps zamknięty (ACC) (97 sloty)
Poziom:Profesjonalny
Dow plutonu (Tango): Dramatt (ACC)
Za-ca dow plutonu: PolishFactor [V]
Dow. drużyny (Alfa): Berek [ACC]
Dow. sekcji 2: Auron [SSRP]
Dow drużyny (Bravo): Chris [V]
Dow sekcji 2 i 1 : ZEUS [V], Xavin [V]
PJO (CHARLIE) | ||||||
Veterani (ALFA 2+BRAVO 1,2) | ||||||
GCT | ||||||
AFTP (ALFA 1) | ||||||
36 | ||||||
Pluton 1 (“naziemy”): TANGO (radio) | ||||||
Dowódca Plutonu:/Dramatt | ||||||
Zastepca Dow. Plutonu: PolishFactor | ||||||
Radiooperator:/Jules | ||||||
JTAC: Jimmy | ||||||
Medyk: | ||||||
Strzelec | ||||||
Drużyna 1-1: TANGO-ALFA (radio) | Drużyna 1-2: TANGO – BRAVO (radio) | Drużyna 1-3: TANGO-CHARLIE | Druż Wsparcia 1-4: TANGO-DELTA | |||
Dowódca Drużyny:/Berek TANGO-ALFA 0 | D-ca Drużyny: Chris (TANGO-BRAVO 0) | Dowódca Drużyny: | Dowódca Drużyny: SsotczuS | |||
Dowódca Sekcji: TANGO- ALFA 1 | Dowódca Sekcji: Xavin (TANGO-BRAVO 1) k3 | Dowódca Sekcji: | Strzelec KM: | |||
Strzelec RKM: | Strzelec RKM: novee | Strzelec RKM: | Asystent KM: | |||
Strzelec AT: | Strzelec AT: Surgeon | Strzelec AT: | ||||
Strzelec: | Strzelec:Adi | Strzelec: | ||||
Dowódca Sekcji: Auron (TANGO-ALFA 2) k2 | Dowódca Sekcji: ZEUS (TANGO-BRAVO 2)k4 | Dowódca Sekcji: | ||||
Strzelec RKM: Rakess | Strzelec RKM: Beba | Strzelec RKM: | ||||
Strzelec AT:Roxor PL | Strzelec AT: Bocian | Strzelec AT: | ||||
Strzelec: RiV | Strzelec: Wlocz | Strzelec: |
PODSUMOWANIE I WYNIK MISJI:
MATERIAŁY FILMOWE:
ACC:
Po masakrze BRAVO [V] na Wzgórzu Samobójców (4 trupy 1 ranny):
SHOCK: „Pierwsza trójka…. Veterani (Medevac Chrisa) (4:16-10:03)
https://www.youtube.com/watch?v=O-wIF8y1HOY
Meldunek Chrisa -Atak na MOST 1:05.-1:10
Po masakrze ALFA [SSRP] (ZBIOROWE SAMOBÓJSTWO RYTUALNE) 4:00- 5:00:
Słyszałeś to…? 8:48- 9:00( trupy)
Ranny BEBA 12:00-12:10
https://www.youtube.com/watch?v=k5RfNh61vDk
Wszystkie zadania zostały wykonane w 100%. Oddział [V]BRAVO mimo znacznych strat sięgających 60% dotarł do końca szlaku bojowego i nie zawalił powierzonych zadań .
Pierwsze ofiary (1 zabity +1 ciężko ranny) pojawiły się podczas pierwszych sekund walki po oponowaniu zadanej pozycji w trakcie szturmu miasta Abbadaez przy wykonywaniu bardzo trudnego zadania zapewnienia osłony od południa i zachodu (lewej flanki i czoła) na najbardziej wysuniętej pozycji ze szczycie wzgórza w celu osłony wchodzących do miasta oddziałów ALFA, CHARLIE i DELTA.
Mocno odsłonięta i wyeksponowana ze wszystkich stron lokacja po pierwszym zmasowanym wielokierunkowym ostrzale pozycji od razu zyskała przydomek WZGÓRZA SAMOBÓJCÓW. Pozbawiona jakichkolwiek osłon, ze stromymi podejściami uniemożliwiającymi śledzenie przedpola u podnóża, zebrała ostatecznie krwawe żniwo w postaci 4 zabitych i 1 ciężko rannego .
Oddział utrzymał ją jednak zgodnie z powierzonym rozkazem do końca, mimo iż była szturmowana wielokrotnie przez wroga z kliku kierunków na raz. W tych trudnych warunkach działania i obserwacji nasze BRAVO uratowało przed pewną zagładą atakujący oddział ALFA i dodatkowe jednostki likwidując dwa zamaskowane stanowiska CKM widoczne tylko z naszej pozycji, na które bezpośrednio wychodziły odziały szturmujące.
Największe wymienione straty zostały poniesione w końcu I fazy podczas ostatniego szturmu wroga. Wykorzystał on moment przegrupowywania oddziału i chwilowego rozproszenia uwagi podczas oczekiwania na ewakuacje. Uzyskany w ten sposób element zaskoczenia wykorzystał bezwzględnie w chwili przegrupowywania oddziału po przeprowadzonej ewakuacji ciężko rannego żołnierza. Wróg wszedł na tyły oddziału w momencie łączenia się podzielnego oddziału z „najbezpieczniejszego kierunku” tj naszych sojuszniczych oddziałów tyłowych. Po drodze zaatakował dowództwo po czym został sporym kosztem wymienionych strat ostatecznie zlikwidowany na pozycji BRAVO. Odsiecz wysłana przez dow. plutonu ze strony ALFA i 1 Bradleya nie miała już co robić , gdyż BRAVO opanowało sytuacje i wycofało się w celu wylizania ran po krwawym starciu o WZGÓRZE SAMOBÓJCÓW.
Jeden żołnierz zginął podczas III fazy operacji w wyniku oddzielenia się od oddziału i podjęcia samodzielnej akcji po prawej stronie mostu.
DO TRENINGU:
1. Zwiększenie dyscypliny przy obronie okrężnej (kierunków pokrycia w pełnym zakresie podczas utrzymywania odsłoniętych i znacznie narażonych na wielokierunkowy ostrzał pozycji.
2. Poprawa skuteczność obserwacji przedpola (kąty) – zbyt późne wykrycie widocznych stanowisk ckm , oraz flankującego wroga i dopuszczenia do wejścia wroga praktycznie na pozycje obrony (walka z odległości 5-10m).
3. Trening technik obrony wzgórz, wykorzystania osłon oraz zabezpieczania pozycji przed oskrzydleniem przez tworzenie dodatkowej linii zabezpieczenia (wydzielania grupy wsparcia i oddzielenia jej od grupy szturmowej).
4. Zwiększenie szybkości reagowania na podawane rozkazy dowódcy.
5. Lepsza orientacja w pozycji poszczególnych członków oddziału i nie wchodzenie na linie sojuszniczego ostrzału.
6. Trening nawyku zabezpieczania i opuszczania broni podczas czynności jak pomoc medyczna lub innych działań „technicznych”.
7. Ograniczenie samowolnego oddalania się od oddziału bez podania informacji oraz wcześniejszego uzyskania pozwolenia i nie rekwirowania jakiegokolwiek sprzętu ,czy pojazdów bez wiedzy i zgody dowództwa.
OCENA WYKONANIA ZADAŃ – dobra
W większości dynamika i szybkość reakcji, dyscyplina oraz umiejętność utrzymywanie klimatu , serce do walki, jak też skuteczność i solidność jaką pokazali Veterani podczas wykonywania zadań były na dobrym i bardzo dobrym poziomie, co zostało zauważone przez główne dowództwo operacji na odprawie końcowej.
Chcę bardzo podziękować wszystkim uczestnikom za tę postawę włącznie z uczestnictwem w 3 dniowych treningach przed misją, właściwym przygotowaniem technicznym i stawieniem się w pełnej gotowości i odpowiednim czasie, oraz utrzymanie stałej wzorowej dyscypliny z klimatem podczas wymuszonego technikaliami 1,5h oczekiwania na początek operacji.
Szczególna pochwała dla Wlocza , który wykonał spory postęp i swój wielki i bogaty temperament zdołał utrzymać odpowiednio długo na wodzy dzięki czemu do końca wspierał nas sprawnie na polu bitwy.
Jak zwykle Veterani w chwili największej próby nie zawiedli!
Na odprawie od wymagającego dowództwa ACC, dostaliśmy w wyniku tego jedną z najpochlebniejszych ocen wystawionych wszystkim zaproszonym gościom z zewnątrz.
Jestem z was bardzo dumny chłopcy, bo wasza postawa otworzy nam drogę do niesamowitych eventów, szansę na stworzenie nowego poziomu dla dużych rozgrywek zarówno w ramach UPACu jak i jego rozwinięcia pod egidą LEGIONU oraz, możliwości otrzymywania liczących się dla budowania naszego prestiżu na scenie polskiej zaproszeń od wiodących klanów jak ACC.
Gorące podziękowania dla dowództwa ,a w szczególności Dramtta i Berka za wsparcie, poziom dowodzenia oraz… wyrozumiałość dla „miłośników motoryzacji” 🙂
WYKONANY SCENARIUSZ :
Rok 1994. Prowincja FATA. Trwająca od kilku lat ingerencja amerykanów w sprawy w rejonie z roku na rok traci na znaczeniu. Oficjalnie mówi się już o opuszczeniu części bardziej kosztownych w utrzymaniu baz przez siły amerykańskie i przekazanie ich z powrotem w ręce lokalnych sił rządowych. Jednym z takich miejsc jest FOB Khassadar w centrum prowincji. Obecnie utrzymywany przez kompanię piechoty armii amerykańskiej góruje nad doliną Suhani, wolną od wszelakich ataków bojówkarzy w ostatnich miesiącach. Panuje pozytywna atmosfera, a stacjonujący żołnierze są coraz bardziej łakomi wizji powrotu do domu.
Jednak czy taka sytuacja mogła by potrwać aż do wycofania? Najświeższe doniesienia o wzmożonej aktywności bojówkarzy w pobliskich górach okazały się bardzo niepokojące. Wśród cywili z pobliskich miejscowości szybko pojawiły się plotki o nadchodzącej “wielkiej burzy”, a informatorzy donieśli o możliwym dużym przerzucie nielegalnej broni w regionie. Załoga FOB Khassadar natychmiast została postawiona w stan gotowości. Tymczasem nie zważając na możliwe zagrożenie do prowincji na zaplanowaną wizytę zmierza pewien ważny pakistański dyplomata…
ZADANIA:
12 Lipiec 1994 – 0430hrs
FOB Khassadar, FATA
Jesteśmy kompanią Armii Stanów Zjednoczonych stacjonującą w FOB Khassadar w prowincji FATA. Od kilku miesięcy wydawało się już że sytuacja w rejonie jest całkiem spokojna. Islamscy bojówkarze, dawniej bardzo aktywni w rejonie, przestali sprawiać zagrożenie, a większość zadań porządkowych zaczęła przejmować lokalna policja. W związku z dużymi kosztami utrzymania bazy i coraz mniejszą jej przydatnością dowództwo sił zbrojnych podjęło decyzję o opuszczeniu garnizonu i przekazaniu go w ręce lokalnych sił rządowych. Część ciężkiego sprzętu opuściła już bazę a ostateczny termin “przeprowadzki” został wyznaczony na 16 Lipca. Wtedy też razem z resztą personelu opuścilibyśmy teren prowincji.
Choć oficjalny termin nie był podawany do publicznej wiadomości, informacja musiała jakoś przedostać się do islamistów, którzy najwyraźniej upatrzyli sobie w tym okazję do ponownego opanowania prowincji. Od kilku dni z posterunku lokalnej policji w Tottah zaczęliśmy otrzymywać niepokojące informacje. W ciągu kilku dni znaczna ilość cywili opuściła swoje domy, niektórzy z nich z przerażeniem wspominali o “nadciągającej burzy”. Oprócz tego pojawiły się doniesienia jakoby uzbrojeni bojówkarze mieli być widziani w kilku górskich miejscach w okolicy. Wysłane tam przez nas patrole nie napotkały jednak żadnych kłopotów ani konkretnych dowodów na potwierdzenie tych informacji. Sytuacja została więc zbagatelizowana przez dowództwo, które uznało iż najprawdopodobniej jest to celowe sianie zamętu które ma zdestabilizować coraz lepiej układającą się sytuację polityczną w rejonie i przedłużyć nasz kosztowny i zbędny pobyt w FOB Khassadar.
12 lipca w godzinach porannych do posterunku w Tottah a następnie do naszej bazy miał dotrzeć z wizytą pakistański dyplomata. Postanowiono iż wizyta odbędzie się, mimo ostrzeżeń dowództwa naszej kompanii o możliwym zagrożeniu bojówkarzami.
Wczoraj, 11 lipca, tuż po zmroku okazało się że obawy nie były bezpodstawne. W ciągu kilku godzin sytuacja w prowincji zmieniła się diametralnie. Z okolicznych gór w rejonie pojawiła się bardzo duża liczba rebeliantów. Nasz ostatni patrol wracając wschodnią drogą do bazy dostał się pod ciężki ostrzał. Jeden żołnierz zginął a dwóch w stanie ciężkim walczy o życie w bazie. Miasto Tottah wraz ze znajdującym się tam posterunkiem zostało błyskawicznie opanowane przez bojówkarzy i zaledwie niewielka grupa lokalnych policjantów zdołała wycofać się do naszego FOB. Kilku uciekających cywili doniosło nam także, że rebelianci przemieszczali się z moździerzami. Wszystko wskazuje na to, że bojówkarze zamierzają je wykorzystać do ataku na FOB Khassadar.
Wysłaliśmy natychmiastową prośbę o wsparcie, niestety w związku z burzą piaskową która rozszalała się nad pustynią na wschód od prowincji, oraz nieoczekiwanymi wydarzeniami w innych częściach kraju przez kilka godzin jesteśmy zdani na siebie. Wsparcie ze śmigłowcami bojowymi nie zjawi się wcześniej niż 1200hrs. Jeśli nie podejmiemy natychmiastowo jakiegoś działania, możemy nie wytrzymać do tej godziny. Na szczęście warunki pogodowe w samej prowincji nie pogorszyły się na tyle, żebyśmy nie mogli skorzystać z własnych śmigłowców.
Odprawa:
W FOB Khassadar nasze siły to 3 plutony piechoty, w tym jeden przygotowany do działań powietrzno-desantowych. Grupa pancerna złożona z dwóch pojazdów M2A2 Bradley, oraz grupa śmigłowców UH-60. Wszystkie elementy podlegają pod dowódcę kompanii.
Nowe zadania wykonywać będą wszystkie elementy z wyjątkiem 3 plutonu, który oddelegowany jest do ciągłej obrony FOB Khassadar.
1. O 0420 otrzymaliśmy wezwanie o pomoc od konwoju transportującego pakistańskiego dyplomatę. Wedle informacji wpadli w zasadzkę zaledwie kilka kilometrów od naszej bazy przy zabudowaniach w kwadracie 038097.
Udzielenie wsparcia i bezpieczne odeskortowanie dyplomaty do naszej bazy jest zadaniem priorytetowym, wskazane jest użycie śmigłowców dla jak najszybszej akcji. Jeśli wpadnie on w ręce rebeliantów może mieć to bardzo poważne konsekwencje.
W skład konwoju wchodziły dwa czarne SUVy. Eskortą dyplomaty było kilku uzbrojonych żołnierzy PMC.
2. Dwaj cywile, którzy uciekli z miejscowości Abbadaez donieśli nam iż widzieli tam grupę rebeliantów wyładowujących z ciężarówek moździerze oraz ciężki karabin maszynowy, prawdopodobnie DSHKM. Abbadaez znajduje się na tyle blisko, że musi to być dla nas również zadanie priorytetowe. Jeśli przeciwnik przygotowuje tam pozycje artylerii, możemy spodziewać się gradu pocisków nad naszą bazą w każdej chwili. Nie jest wykluczone że nie jest to jedyna taka pozycja rebeliantów, nie mniej jednak musimy działać. Jeśli uda nam się oczyścić Abbadaez powinniśmy kupić sobie dość czasu.
Oprócz ciężarówki ze sprzętem widziane były tam również technikale z zamontowanymi karabinami. Uciekinierzy twierdzą, że było tam około 20 uzbrojonych bojówkarzy, jednak ich opis był mocno chaotyczny. Ze względu na informacje o ciężkich karabinach nie powinniśmy ryzykować użycia śmigłowców nad tą miejscowością.
3. Niewielka grupa policjantów której udało wydostać się z Tottah przekazała nam drastyczny opis sytuacji. Miasto zajęła bardzo duża grupa rebeliantów. Mogła być ich nawet setka. Posterunek sił porządkowych został bardzo szybko opanowany. Nie jest znany los co najmniej 8 osób które mogły być w tym czasie w środku. Islamscy bojówkarze po zajęciu miast mieli być bardzo brutalni, w ciągu nocy doszło podobno do kilku egzekucji cywili za “współpracę” z siłami rządowymi.
Jeśli starczy nam sił i środków powinniśmy uderzyć i spróbować odbić miejscowość. Jeśli ktokolwiek z pojmanych policjantów bądź nieprzychylnych bojówkarzom cywili przeżył do tej pory to jesteśmy ich ostatnią deską ratunku. Dodatkowo, nasze przeciwuderzenie najprawdopodobniej całkowicie uniemożliwiłoby rebeliantom atak na FOB Khassadar.
Nie wiemy czy do tej pory przeciwnik nie zdołał przetransportować do Tottah żadnej cięższej broni. Biorąc pod uwagę zaangażowanie bojówkarzy w przejęcie miasta, jest to całkiem możliwe.
4. W kwadracie 061063 po południowej stronie mostu Tamir zaobserwowana została grupa rebeliantów wraz z podejrzaną ciężarówką. Możliwe że bojówkarze transportują tam ładunki wybuchowe by dla większego chaosu zniszczyć most. Jeśli będzie to możliwe, powinniśmy zabezpieczyć teren wokół mostu i nie dopuścić do jego zniszczenia. Jako, że o tej porze roku rzeka jest niemal całkowicie wyschnięta i przejezdna jest to zadanie o mniejszym priorytecie.
5-6. Uciekający cywile donieśli nam o dwóch możliwych lokacjach w których bojówkarze urządzili sobie tymczasowe składy broni bądź amunicji. Są to: zabudowania w 069053 oraz farma w 037040. Zabezpieczenie tych lokacji i zniszczenie składów na pewno uszczupliło by zasoby rebeliantów i ułatwiło pozostałe zadania. Jest to jednak zadanie o mniejszym priorytecie.
Poglądowe Mapy Terenu.
Poszczególne cele oznaczone numerami. Grupy zabudowań i miejscowości oznaczone czerwonymi markerami są z dużym prawdopodobieństwem opanowane w tej chwili przez rebeliantów. Zabudowania oznaczone białymi markerami są obecnie bezpieczne. Należy pamiętać że sytuacja ta może bardzo szybko ulec zmianie.
Przeciwnik:
Islamscy bojówkarze. W większości uzbrojeni w broń ręczną automatyczną. Wedle doniesień są też liczni strzelcy granatników ppanc. Ze względu na chaos jaki zapanował w całej prowincji nie jesteśmy w stanie określić liczby przeciwnika. Bardzo prawdopodobne jest że przewyższają nas znacznie liczebnością. Dysponują lekkimi pojazdami z zamontowanymi karabinami maszynowymi. Bardzo możliwe że posiadają także wyrzutnie SPG-9. Brak informacji o jakimkolwiek ciężkim sprzęcie w rękach rebeliantów.
Bojówkarze na pewno posiadają swoje kryjówki w okolicznych łańcuchach górskich, inaczej tak szybkie opanowanie doliny nie było by możliwe. Podczas działań cały czas powinniśmy uważać na zbocza gór. Jeśli jeszcze więcej przeciwników czeka w ukryciu, najpewniej będą nadchodzić z tamtych kierunków.
Komunikacja radiowa:
https://dl.dropboxus…73/JO-Radia.pdf
ZADANIA PLUTONU 1 (TANGO)
Drużyna BRAVO – Veterani
FAZA I
W celu spacyfikowania wrogiej aktywności w miejscowości Abbadaez pierwszy pluton TANGO połączy siły z grupą zmechanizowaną RED. RED zostanie przydzielony w tej fazie operacji jako wsparcie ogniowe plutonu TANGO i będzie podlegał dowództwu pierwszego plutonu do momentu gdy zostanie ponownie wezwany przez dowództwo kompanii HOTEL. Pluton TANGO otrzyma do transportu 2 HMMWV uzbrojone, jeden wóz sztabowy tego typu oraz 2 ciężarówki transportowe. Kolumna uda się w rejon 040059 skąd wyprowadzi atak i opanuje Abbadaez. Ciężarówki ze sprzętem wroga i technikale z zamontowanymi karabinami zniszczy na miejscu unikając zniszczeń w infrastrukturze jak i ludności cywilnej. Szczegółowy plan ataku pozostaje w gestii TANGO. Następnie w zaleźności od rozwoju sytuacji Pluton pierwszy wróci przeorganizować się w FOB lub uda się do wykonania Fazy 2.
FAZA II
Pluton pierwszy wraz z Grupą RED i wozami grupy HOTEL. przekroczy wyschniętą rzekę w rejonie 041054 skąd uda się poprzez SUHANI VALLEY ku punktowi wyjściowemu 041045. Po osiągnięciu punktu wyjściowego SIERRA zostanie przetransportowana w ten sam sposób jak wcześniej do Lz 033034 i opanuje wzgórze MAKKAKA 035037.
Po osiągnięciu tych punktów TANGO ze wsparciem RED zajmie punkt FATA 037040 i przystąpi do ataku wzdłuż niewielkiej drogi na SUHANIR 041041. SIERRA zapewni wsparcie z flanki osłaniając podejście TANGO-RED do SUHANIR oraz w razie ruchów przeciwnika zajmie się opóźnianiem kontrataku z TOTTAH. Następnie po rozpoznaniu sytuacji w miejscowości i przygotowaniu RED do wsparcia ogniowego, oba plutony przestąpią do ataku na TOTTAH, szczegółowe cele plutonów zostaną określone po zajęciu SUHANIR.
Jeśli pierwsze Lz będzie zbyt gorące SIERRA wyląduje w 034025 skąd zajmie pozycje do ataku na TOTATAH od południa, a TANGO wykona wcześniejsze plany samodzielnie.
W przypadku utraty w fazie 1 zbyt dużej liczby śmigłowców SIERRA otrzyma pojazdy kołowe i dołączy do kolumny. Wsparcie z powietrza będzie udzielane na bieżąco w zależności od rozwoju sytuacji.
FAZA III
Plan Fazy może ulec zmianie wraz z rozwojem Faz 1 i 2 W przypadku dużych strat kompania wycofa się do FOB. Jeśli nie odniesiemy poważniejszych strat do tego momentu kompania przystąpi do przemieszczania się wysuniętą rzeką do 061063 w celu zabezpieczenia mostu Tamir. Dopuszcza się atak Sierry na 069053 po transporcie lotniczym.
FILM PROMO: